Ostatnie co pamiętam to jak zasypiałam w łóżku w domu Leo. Potem nic już nie pamiętam.
Obudziłam się w dużym domu przy morzu a przy mnie stała jakaś kobieta.
Spytała się czy się wyspałam. Ja nic się nie odezwałam. Kazała mi się ubrac i
zejśc na śniadanie. Oszołomiona zrobiłam to o co mnie prosiła. Zeszłam i kazali
mi zjeśc. Robiłam wszystko co mi kazali. Bałam się. Powiedziałam im że chce wrócic
do swojego domu. Na co oni powiedzieli że to jest mój dom, że to mi się tylko śniło.
Zaczęłam krzyczec i wybiegłam. Pobiegłam do lasu lecz po 2 godzinach jakiś
mężczyzna mnie znalazł. Próbował mi wmówic że go kocham, że jest jego żoną, że mam
z nim dziecko i jest w internacie, że mieszkamy tu od dawna. Szarpałam się, i
nie wiedziałam co robic. Potem było tylko gorzej. Wmawiali mi że mam na imie
Andrea Roon. Powiedzieli że lecze się od dawna na chorobę która miesza mi w głwie.
Mieszkałam tak z nimi przez pół roku. Wiele razy uciekałam, gdy poszłam na policje
Szkoda że nie ma zdjęc :(
OdpowiedzUsuńZdjęcia będą do tego posta ale jestem na laptopie na którym tych zdjęc nie mam więc spokojnie będą :>
Usuń:D
UsuńBieda Ellie :(
OdpowiedzUsuń